Chłodnik, chłodnik, chłodnik!
W taką pogodę jak dzisiaj, chłodzimy się na wszystkie możliwe sposoby!

Składniki:
- 3 pęczki botwinki
- 1 średniej wielkości ogórek wężowy, lub kilka gruntowych
- 2 pęczki rzodkiewki
- 1 litr zsiadłego mleka, lub kefiru
- duży pęczek szczypiorku
- kilka listków świeżej mięty
- sól, pieprz
Wykonanie:
Buraczki obieram, kroję na mniejsze kawałki. Łodygi botwinki (nie używam liści) kroję na około 1-centymetrowe słupki. Botwinę podgotowuję około 10 minut- wody ma być tylko tyle, by przykryła botwinę. W międzyczasie ogórka i rzodkiewkę myję, obieram (ogórka) i ścieram na tarce na dużych oczkach. Szczypior wraz z miętą siekam drobno. Gdy warzywa w garnku ostygną, dodaję ogórka, rzodkiewkę, szczypior wraz z miętą i zalewam zsiadłym mlekiem i doprawiam do smaku. Chłodnik odstawiam na noc do lodówki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz