Składniki: (u mnie- na dwie porcje)
- 2 plastry łopatki wołowej
- ogórki konserwowe
- kawałek słoniny
- kawałek żółtego sera
- kilka plastrów boczku
- marchewka
- łyżka musztardy
- sól, pieprz,
- 200 ml wody
- 1 cebula pokrojona w kostkę
- ziele angielskie, liść laurowy
- przyprawy do smaku
1. Mięso rozbijamy za pomocą młotka, a następnie oprószamy je solą i pieprzem z obydwu stron.
2. Mięso smarujemy musztardą, układamy na nim boczek, wąski pasek słoniny, sera, ćwiartkę ogórka i marchewki.
3. Nafaszerowane mięso zwijam w roladę i dokładnie obwiązuję nitką spożywczą.
4. Mięso smażę z każdej strony na bardzo ciemny kolor na rozgrzanym oleju.
5. Usmażone mięso przekładam do garnka, dodaję cebulę, ziele angielskie, liście laurowe, 3 zamrożone kostki rosołu (czyli moje tzw. "kostki rosołowe") i duszę pod przykryciem przez około 70 minut- do miękkości mięsa i zredukowania sosu.
6. Z roladek usuwam nici, podaję je z pieczonymi ziemniakami (ziemniaki pokrojone na ćwiartki, podgotowane i upieczone w piekarniku z oregano, szałwią i suszoną kolendrą), oraz sałatką z czerwonej kapusty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz